Dzień zaczęłam troszkę inaczej niż zwykle: wsiadłam na rower i pognałam do skrzynki. Otworzyłam ją, a tam na mnie czekała koperta już od kilku dni. Szybko popędziłam z powrotem do domu. Nie zdążyłam się jeszcze rozebrać z kurtki, a gazetę już obejrzałam. Z uśmiechem na twarzy pokazałam mamie i bratu.
Na wykonanie dekoracji nie miałam już czasu. Bo była to Wigilia, a przede mną było dużo pracy. Najpierw pomyślałam, że gazeta będzie musiała poczekać na następne święta Bożego Narodzenia. Ale skoro to są inspiracje to przecież można wykorzystać je w nadchodzących świętach (mam nadzieję, że nikt nie pomyśli, że zwariowałam).
W tym wydaniu moją uwagę zwróciły:
- bombki dekorowane naturalnymi sznurkami
Podobnie można udekorować styropianowe jajka.
- frywolitkowa gwiazdka - dobrze się składa, bo posiadam szydełko do frywolitki i odpowiedni kordonek :)
- gwiazdka z koralików - koralików też mam sporo z czasów, gdy tworzyłam biżuterię
- aniołki wykonane z masy solnej lub z masy z mąki ziemniaczanki (masa z sody oczyszczonej), w której ostatnio jestem zakochana. Jest śnieżnobiała i można z niej wiele rzeczy wykonać. U mnie są serduszka, listki, gwiazdki i choinki
Część z nich zawisła na choince, a z części wykonałam girlandę.
- quiling w wydaniu 3D - praca bardzo podoba mi się. Wiem, że raczej jej nie wykonam. Ale zwróciła moją uwagę:
Pozdrawiam
Paulyntolyna